Policjanci zatrzymali podejrzanego o napady
Bytomscy Policjanci zatrzymali 18-latka podejrzanego o napady. Mężczyzna zaatakował małżeństwo przy ul. Batorego oraz 49-letnią kobietę przy ul. Wrocławskiej. Napastnik chciał zabrać torebki jednak mu się to nie udało ze względu na stanowczą postawę bytomianek. Dzisiaj podejrzany o te przestępstwa przyznał się. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje bytomski prokurator. Grozi mu do 10 lat za kratkami.
Kryminalni z bytomskiej komendy patrolowali popołudniem ulice naszego miasta. W rejonie skrzyżowania ul. Wrocławskiej z ul. Łużycką zauważyli mężczyznę, który rysopisem odpowiadał podejrzanemu o napady. Sprawca tych przestępstw kilka godzin wcześniej napadł na kobiety przy ul. Batorego oraz ul. Wrocławskiej. Funkcjonariusze zatrzymali 18-latka, który przyznał się do napadów. Ustalono, że w obu przypadkach jego działanie nie było skuteczne. Bytomianin przy ul. Batorego przewrócił na ziemię 60-letnią kobietę i jej 78-letniego męża. Po czym chciał wyrwać jej torebkę. Jednak kobieta stanowczo ją trzymała i napastnik uciekł. W drugim przypadku przy ul. Wrocławskiej szarpał się z 49-letnia kobietą, której też chciał zabrać torebkę. W tym przypadku bytomianka również okazała się stanowcza i nie pozwoliła na zabranie swojej własności. Dzisiaj 18-latek usłyszał zarzuty od śledczych z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego. Bytomianin przyznał się do przestępstw. Teraz o jego losie zdecyduje bytomski prokurator. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.