Zatrzymani za pijaną jazdę
Trzech pijanych kierowców zatrzymali wczoraj policjanci z Bytomia. Jeden z zatrzymanych, nie dosyć, że był nietrzeźwy, to okazuje się, że już raz sąd odebrał mu prawo jazdy i zabronił kierowania pojazdami. Za złamanie zakazu sądowego grozi mu do 3 lat więzienia.
Trzech pijanych kierowców zatrzymali wczoraj policjanci z Bytomia. Jeden z zatrzymanych, nie dosyć, że był nietrzeźwy, to okazuje się, że już raz sąd odebrał mu prawo jazdy i zabronił kierowania pojazdami. Za złamanie zakazu sądowego grozi mu do 3 lat więzienia.
Wczoraj krótko po północy drogówka zatrzymała do kontroli rowerzystę jadącego ul. Matejki. Zanim doszło do zatrzymania, funkcjonariuszy zastanowił sposób jazdy 34-letniego cyklisty, który poruszał się po jezdni zygzakiem. Powodem jego stylu jazdy był wypity wcześniej alkohol, którego stężenie w organizmie wynosiło prawie 2,5 promila. Nad ranem inny patrol z wydziału ruchu drogowego bytomskiej komendy skontrolował stan trzeźwości 44-letniego kierowcy renault clio, którego zatrzymano do kontroli przy ul. Adamka. Alkomat w jego wypadku pokazał wynik 0,6 promila. Okazało się też, że pochodzącemu z Gliwic kierowcy, w ubiegłym roku tarnogórski sąd zakazał kierowania pojazdami. Złamanie tego zakazu to przestępstwo, za które można trafić za kratki nawet na 3 lata. Ostatni z amatorów pijanej jazdy ma 35 lat i kierował citroenem jumper, mając w wydychanym powietrzu blisko 2,5 promila. Mężczyznę zatrzymał wieczorem przy ul. Witczaka patrol z bytomskiej drogówki.