Przyznała się do handlu "prochami"
Zgodnie z decyzją prokuratora, zatrzymana przez bytomskich kryminalnych 35-letnia podejrzana o handel narkotykami kobieta, pozostaje pod dozorem policji. Schwytana dilerka przyznała się do sprzedawania narkotyków dzieciom. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Zgodnie z decyzją prokuratora, zatrzymana przez bytomskich kryminalnych 35-letnia podejrzana o handel narkotykami kobieta, pozostaje pod dozorem policji. Schwytana dilerka przyznała się do sprzedawania narkotyków dzieciom. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Podejrzana o posiadanie i handel środkami odurzającymi 35-letnia mieszkanka Bytomia, przyznała się do sprzedawania narkotyków. Według ustaleń śledczych, w okresie od marca do czerwca tego roku jej „klientami” były dzieci w wieku od 14 do 16 lat, które po „towar” przychodziły wprost do jej domu. Gdy o tym dowiedzieli się policjanci ze spec – grupy do zwalczania przestępczości narkotykowej, która funkcjonuje w bytomskiej komendzie, rozpoczęli jej obserwację. Podejrzana bytomianka, przed kilkunastoma dniami zmieniła miejsce zamieszkania, jednak nie wiedziała, że jest śledzona przez policjantów. Gdy w minioną środę doszło do jej zatrzymania, w torebce kompletnie zaskoczonej wizytą w nowym miejscu pobytu kobiecie, policjanci znaleźli 32 porcje dilerskie amfetaminy przygotowanej do sprzedaży oraz susz marihuany. Za sprzedaż narkotyków osobom małoletnim grozi jej do 10 lat więzienia. Zgodnie z decyzją prokuratora, kobieta pozostaje pod dozorem policji.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.33 MB)