Wiadomości

Jedni z promilami, drudzy bez praw jazdy

Data publikacji 03.09.2010

Dwóch pijanych rowerzystów i trzech kierowców, którym sądy zabrały prawa jazdy zatrzymali wczoraj policjanci z Bytomia. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi do roku więzienia, a za złamanie zakazu sądowego za kratki można trafić nawet na 3 lata.

Dwóch pijanych rowerzystów i trzech kierowców, którym sądy zabrały prawa jazdy zatrzymali wczoraj policjanci z Bytomia. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi do roku więzienia, a za złamanie zakazu sądowego za kratki można trafić nawet na 3 lata.
Wczoraj około godziny 15:00 przy ul. Armii Krajowej w Bytomiu – Łagiewnikach drogówka zatrzymała 53-letniego rowerzystę, u którego stwierdzono ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejnego pijanego kolarza patrol z drogówki zatrzymał około godziny 21:00 przy ul. Łagiewnickiej. Tym razem mający 21 lat mieszkaniec Bytomia „wydmuchał” ponad 2,6 promila. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi im grzywna, a nawet rok więzienia.
To nie jedyni użytkownicy dróg, którzy wczoraj popadli w tarapaty. Przed południem patrol z Wydziału Ruchu Drogowego przy ul. Strzelców Bytomskich zatrzymał do kontroli kierowcę fiata palio. Jadący tym samochodem 45-latek pochodzący z Bytomia nie miał prawa jazdy. Policjanci ustalili, że całkiem niedawno Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach zabronił mu kierowania wszelkimi pojazdami. Takiego samego przestępstwa, polegającego na złamaniu zakazu sądowego dopuścił się 19-letni kierowca volkswagena golfa, którego krótko po godzinie 18:00 zatrzymali przy ul. Mickiewicza policjanci z katowickiego Oddziału Prewencji Policji. Godzinę później, przy ul. Strzelców Bytomskich drogówka zatrzymała trzeciego i ostatniego w tym dniu kierowcę bez uprawnień do kierowania pojazdem, a był nim 26-latek z Bytomia prowadzący mercedesa. Jemu również sąd zakazał kierowania pojazdami. Dla każdego z zatrzymanych mężczyzn złamanie postanowień wyroków sądowych może oznaczać wydanie kolejnego wyroku, tym razem skazującego nawet na 3-letni pobyt w więzieniu. Wkrótce o ich dalszym losie zadecyduje prokurator.

Powrót na górę strony