Włamywaczy uwięziła roleta... antywłamaniowa
Policjanci z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego zatrzymali dwóch włamywaczy. Zanim jednak na rekach podejrzanych zatrzasnęły się kajdanki, mundurowi musieli ich oswobodzić z pułapki, w którą złodzieje wpadli. Uszkodzona przez nich roleta przeciwwłamaniowa spadła i zablokowała im drogę ucieczki. Teraz za włamanie i kradzież grozi im do 10 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego zatrzymali dwóch włamywaczy. Zanim jednak na rekach podejrzanych zatrzasnęły się kajdanki, mundurowi musieli ich oswobodzić z pułapki, w którą złodzieje wpadli. Uszkodzona przez nich roleta przeciwwłamaniowa spadła i zablokowała im drogę ucieczki. Teraz za włamanie i kradzież grozi im do 10 lat więzienia.
Zadaniem rolety antywłamaniowej jest zabezpieczyć obiekt przed złodziejami. Tym razem, mimo, iż roleta nie zapobiegła włamaniu, to śmiało można powiedzieć, że nawet spełniła swoją rolę. W sobotnią noc dyżurny z Komisariatu II otrzymał sygnał od mieszkańca ulicy Pułaskiego o tym, że dwóch podejrzanych typków kręci się przy kiosku „Ruch”. Wysłany na miejsce patrol stwierdził, że co prawda zamontowana w oknie roleta przeciwwłamaniowa jest opuszczona, ale ze środka kiosku dochodzą odgłosy świadczące o tym, ze ktoś usilnie próbuje ją podnieść. Policjanci unieśli ciężką roletę i zatrzymali będących w środku dwóch mających 17 i 18 lat włamywaczy. Młodzi przestępcy mieli zamiar skraść papierosy i inne przedmioty o łącznej wartości około 5000 zł. Przyznali, że po wyłamaniu rolety i rozbiciu szyby, weszli do środka kiosku, a następnie opuścili roletę chcąc uniknąć zauważenia ich przez kogokolwiek z zewnątrz. Gdy już przygotowali „fanty” do wyniesienia, okazało się, że roleta zerwała się z zaczepów i uwięziła ich w ciasnym pomieszczeniu.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty popełnienia kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia. Zgodnie z decyzją prokuratora sprawcy tego przestępstwa pozostają pod dozorem policji.