Wiadomości

Razem z bratankiem okradła pracodawcę

Data publikacji 16.09.2010

Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach zatrzymali 25-letnią kasjerkę hipermarketu podejrzaną o kradzież na szkodę swojego pracodawcy. Kobieta „przepuściła” przez kasę swojego bratanka i jego dziewczynę z towarem wartym ponad 1100 złotych. Podejrzanym o kradzież osobom grozi do 5 lat więzienia.

Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach zatrzymali 25-letnią kasjerkę hipermarketu podejrzaną o kradzież na szkodę swojego pracodawcy. Kobieta „przepuściła” przez kasę swojego bratanka i jego dziewczynę z towarem wartym ponad 1100 złotych. Podejrzanym o kradzież osobom grozi do 5 lat więzienia.
Pracownicy ochrony hipermarketu przy Alei Jana Nowaka Jeziorańskiego mając podejrzenia, że jedna z pracownic obsługująca kasę okrada sklep, dokładnie przyjrzeli się jej i stwierdzili, że nie pobrała pieniędzy należnych za towar wykładany na taśmę kasy przez dwoje młodych ludzi. Wezwani policjanci z Komisariatu I zatrzymali 25-letnią kasjerkę oraz jej 19-letniego wspólnika i towarzyszącą mu w „zakupach” 18-latkę. Przyłapany na kradzieży młody mężczyzna jest bratankiem kasjerki i jak wynika z ustaleń śledczych, dogadał się wcześniej z krewną, że zablokuje ona czytnik cen w taki sposób, by za wykładane towary kasa nie liczyła należności. W ten, jak im się wydawało sprytny sposób, chcieli okraść sklep. W koszyku między innymi znalazły się produkty spożywcze, kosmetyki i sprzęt elektroniczny o łącznej wartości ponad 1100 zł. Kasjerka najprawdopodobniej za okradanie pracodawcy zostanie wyrzucona z pracy, a do tego jej i jej wspólnikom grożą wyroki nawet 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony