Policjanci uratowali desperata
Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach przez pół godziny przekonywali pijanego 37-latka do zaniechania próby samobójczej. Desperat po kłótni z przyjaciółką wyszedł za barierkę balkonu na IX pietrze wieżowca i groził, że skoczy. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach przez pół godziny przekonywali pijanego 37-latka do zaniechania próby samobójczej. Desperat po kłótni z przyjaciółką wyszedł za barierkę balkonu na IX pietrze wieżowca i groził, że skoczy. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
dzisiejszej nocy patrol z Komisariatu I został skierowany do interwencji w jednym z wieżowców przy ul. Felińskiego, gdzie miała trwać awantura pomiędzy konkubentami. Gdy policjanci przybyli na miejsce, okazało się, że mający 37 lat mężczyzna wyszedł na balkon mieszkania znajdującego się na IX piętrze, przeszedł przez barierkę i twierdził, że zeskoczy. Interweniujący policjanci rozpoczęli bardzo trudne negocjacje z desperatem, który na dodatek był mocno nietrzeźwy. W tym samym czasie na miejsce wezwane zostały pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Po około pół godziny, mężczyzna pod namową policjantów wszedł z powrotem do mieszkania. Desperata przekazano pod opiekę lekarzy. W chwili badania alkomatem stwierdzono, że miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.