Okradł szkolnych kolegów
Dwaj bracia mający 12 i 16 lat, ukradli telefony należące do uczniów jednej z bytomskich szkół podstawowych. Młodszy z braci ukrył się w szatni i w czasie lekcji splądrował odzież swoich szkolnych kolegów. W szybkim ustaleniu sprawców pomogły zamontowane w szkole kamery monitoringu.
Dwaj bracia mający 12 i 16 lat, ukradli telefony należące do uczniów jednej z bytomskich szkół podstawowych. Młodszy z braci ukrył się w szatni i w czasie lekcji splądrował odzież swoich szkolnych kolegów. W szybkim ustaleniu sprawców pomogły zamontowane w szkole kamery monitoringu.
Chłopcy zostali ujęci przez policjantów z Zespołu ds. Nieletnich i Patologii KMP w Bytomiu wyjaśniających sprawę kradzieży telefonów komórkowych, do jakiej doszło w jednej z bytomskich „podstawówek”. Z szkolnej szatni czworgu uczniom zginęły telefony komórkowe oraz słuchawki. Przeglądając zapis z zainstalowanego w szkole monitoringu, natrafiono na moment, w którym 12-letni uczeń tej szkoły wyskakuje z prowadzącego na zewnątrz budynku okna szatni. Okazało się, że dwunastolatek pod pretekstem szukania swojego worka z butami został wpuszczony do szatni i korzystając z zamieszania podczas przerwy między lekcjami ukrył się. Już po dzwonku na lekcje wyszedł z ukrycia, splądrował rzeczy pozostawione przez swoich szkolnych kolegów, ukradł telefony i uciekł przez okno. Mundurowi ujęli nieletniego i ustalili, że w zaplanowaniu i przeprowadzeniu kradzieży pomagał mu starszy o 4 lata brat. Zaraz po kradzieży 12-latek podzielił się łupem z oczekującym w pobliżu szkoły swoim starszym bratem. Policjanci zajmujący się sprawą odzyskali skradzione telefony, które nieletni ukryli w swoim domu. Teraz ich sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich w Bytomiu.