Zlikwidowana domowa plantacja marihuany
Policjanci z Bytomia zatrzymali 23-latka, który w wynajmowanym mieszkaniu urządził plantację marihuany. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli sadzonki, krzaki oraz susz marihuany o czarnorynkowej wartości około 10 000 złotych. Zatrzymanemu „plantatorowi” grozi kilkuletnie więzienie.
Policjanci z Bytomia zatrzymali 23-latka, który w wynajmowanym mieszkaniu urządził plantację marihuany. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli sadzonki, krzaki oraz susz marihuany o czarnorynkowej wartości około 10 000 złotych. Zatrzymanemu „plantatorowi” grozi kilkuletnie więzienie.
W sobotę po południu, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej policjanci z KMP w Bytomiu zatrzymali 23-letniego mężczyznę. Pochodzący z Bytomia 23-latek, jakiś czas temu wynajął mieszkanie przy ul. Małachowskiego i urządził w nim prawdziwą plantację marihuany. W tym celu przerobił szafę ubraniową, wykonał specjalny namiot i zainstalował systemy oświetleniowe, napowietrzające, a także dozujące wodę i nawóz do sadzonek i krzaków konopi indyjskich. Podejrzany zgromadził także podobny sprzęt, który prawdopodobnie miał wkrótce posłużyć do zwiększenia produkcji narkotyków. W sumie policjanci w mieszkaniu ujawnili 42 krzaki marihuany, 14 sadzonek oraz 37 gram wysuszonego, gotowego do konsumpcji narkotyku. Czarnorynkowa wartość ujawnionego narkotyku to około 10 tysięcy złotych. Zaskoczony wizytą policjantów 23-letni „plantator” przyznał się do zorganizowania produkcji narkotyków. Za popełniony czyn może trafić za kratki na czas nie krótszy niż 3 lata. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.3 MB)