Wiadomości

Groził podpaleniem gazu z butli

Data publikacji 17.11.2010

Policjanci z Komisariatu II zatrzymali 50-letniego mieszkańca Bytomia, który podpalając zapalniczką gaz wydobywający się z butli, próbował doprowadzić do jej eksplozji. Pijany mężczyzna pokłócił się wcześniej ze swoją przyjaciółką. Za spowodowanie zagrożenia dla życia innych osób grozi mu do 8 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu II zatrzymali 50-letniego mieszkańca Bytomia, który podpalając zapalniczką gaz wydobywający się z butli, próbował doprowadzić do jej eksplozji. Pijany mężczyzna pokłócił się wcześniej ze swoją przyjaciółką. Za spowodowanie zagrożenia dla życia innych osób grozi mu do 8 lat więzienia.
Wczoraj późnym wieczorem policjantów z Komisariatu II wezwano do jednego z mieszkań przy ul. Batorego. Według relacji osoby zgłaszającej awanturę, do jakiej doszło pomiędzy parą konkubentów, przebywający w mieszkaniu 50-letni mężczyzna groził swojej przyjaciółce, że ją podpali. Interweniujący policjanci zastali w mieszkaniu pijanego 50-latka siedzącego w fotelu, przy którym stała używana do zasilania kuchenek gazowych 11-kilogramowa butla z gazem. Ponieważ w powietrzu unosił się zapach gazu, a mężczyzna trzymał w ręku zapalniczkę i najwyraźniej mógł w każdej chwili spowodować eksplozję, policjanci błyskawicznie obezwładnili go i zakuli w kajdanki. Prawdopodobnie mężczyzna wcześniej podpalał celowo wypuszczany przez zawór gaz, o czym świadczył mocno rozgrzany metalowy zbiornik gazowy. Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy butlę schłodzili i zabezpieczyli przed ewentualnym wybuchem. W mieszkaniu znaleziono również drugą, podobną butlę z gazem. Mającego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie agresywnego mężczyznę policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, za co może trafić za więzienne kraty nawet na 8 lat.

Powrót na górę strony