Do Opola wraca w kajdankach
Mieszkaniec Bytomia podczas odwiedzin u znajomych w Opolu, razem z nimi upił się, a kiedy zabrakło im alkoholu, wspólnie skradli kilka piw w sklepie samoobsługowym. Widzący kradzież pracownik ochrony próbował ich zatrzymać i wtedy został pobity. Ujętego bytomianina, po zatrzymaniu od kryminalnych z naszej komendy, przejęli policjanci z Opola. Mającemu 20 lat mężczyźnie i jego wspólnikom, za kradzież i napaść grozi do 10 lat więzienia.
Mieszkaniec Bytomia podczas odwiedzin u znajomych w Opolu, razem z nimi upił się, a kiedy zabrakło im alkoholu, wspólnie skradli kilka piw w sklepie samoobsługowym. Widzący kradzież pracownik ochrony próbował ich zatrzymać i wtedy został pobity. Ujętego bytomianina, po zatrzymaniu od kryminalnych z naszej komendy, przejęli policjanci z Opola. Mającemu 20 lat mężczyźnie i jego wspólnikom, za kradzież i napaść grozi do 10 lat więzienia.
W połowie listopada trzech młodych mężczyzn pobiło w Opolu pracownika ochrony marketu samoobsługowego, który przyłapał ich na kradzieży piwa. Wyjaśniający sprawę opolscy funkcjonariusze zatrzymali dwóch sprawców pochodzących z tamtych okolic i ustalili, że ślady za trzecim sprawcą prowadzą do naszego miasta. Do ustalenia tożsamości osobnika, którego śledczy znali jedynie pseudonim, zostali zaangażowani bytomscy kryminalni. W krótkim czasie mężczyzna został zatrzymany. Jest to karany już w przeszłości między innymi za groźby karalne i bójkę 20-letni mieszkaniec centrum Bytomia.
Okazuje się, że pobyt 20-latka w Opolu nie był przypadkowy. On i dwaj jego kompani również pochodzący z Bytomia, wybrali się pociągiem na rewizytę do zaprzyjaźnionych mieszkańców Opola. Po dotarciu do celu, 20-latek okazując swoją zażyłość z gospodarzami, upił się z nimi. Ponieważ pieniędzy jednak na wszystko nie wystarczyło, razem z dwoma miejscowymi poszedł do pobliskiego sklepu, gdzie ukradli 10 puszek z piwem. Nieuczciwych klientów dostrzegł pracownik ochrony, a kiedy ruszył za nimi by ich zatrzymać, napadli na niego i uciekli.
Dzisiaj, po zatrzymaniu, 20-letni mieszkaniec Bytomia został przekazany w ręce policjantów z Opola, którzy wyjaśniają jego współudział w kradzieży i pobiciu ochroniarza. Jeżeli potwierdzą się dotychczasowe ustalenia, to w więzieniu może spędzić nawet do 10 lat.