Zatrzymani rozbójnicy, paser a jednocześnie narkotykowy diler
Kryminalni z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali trzech sprawców napadu i kradzieży dokonanej na 15-letnim bytomianinie. Dwaj z nich to osoby nieletnie, które odpowiedzą przed sędzią rodzinnym. Ich dorosłemu wspólnikowi grozi do 12 lat więzienia. Przy okazji tej sprawy zatrzymano także 25-latka podejrzanego o paserstwo oraz posiadanie i handel narkotykami.
Kryminalni z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali trzech sprawców napadu i kradzieży dokonanej na 15-letnim bytomianinie. Dwaj z nich to osoby nieletnie, które odpowiedzą przed sędzią rodzinnym. Ich dorosłemu wspólnikowi grozi do 12 lat więzienia. Przy okazji tej sprawy zatrzymano także 25-latka podejrzanego o paserstwo oraz posiadanie i handel narkotykami.
Do napadu na 15-latka doszło w miniony wtorek wieczorem przy ul. Witczaka. Trzech nieznanych mu wyrostków, zastraszając go skradło mu warty około 150 zł. telefon komórkowy. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Komisariatu III, na podstawie zapamiętanych przez ofiarę napaści rysopisów, wytypowali jednego z potencjalnych sprawców. Mający 18 lat podejrzany, w rękach stróżów prawa znalazł się już następnego dnia, a wkrótce dołączyli do niego dwaj pozostali, niewiele młodsi sprawcy. Kryminalni ustalili również 25-letniego pasera, który nabył od nich telefon. Podczas przeszukania mieszkania, w którym przebywał, policjanci ujawnili prawie 90 gram marihuany o czarnorynkowej wartości około 2500 zł. Narkotyk prawdopodobnie trafił do Polski zza granicy.
W sprawie napaści, prokurator wobec podejrzanego o ten czyn 18-latka wczoraj zastosował dozór policyjny. Jego dwaj nieletni wspólnicy odpowiedzą za to przed sędzią rodzinnym. Co do zatrzymanego pasera i jednocześnie „posiadacza” marihuany, decyzję prokurator wyda w najbliższym czasie. Jeżeli potwierdzą się zarzuty przemytu narkotyku oraz handu nim, to wówczas może trafić za kratki nawet na 5 lat.