Pijana piesza wpadła pod samochód
Ogólnymi potłuczeniami ciała zakończyło się dla mieszkanki Piekar Śląskich potrącenie jej przez samochód. Kobieta mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie szła środkiem ruchliwej drogi i prawdopodobnie tylko refleks kierowcy samochodu uchronił ja przed poważniejszymi obrażeniami. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z KMP w Bytomiu.
Ogólnymi potłuczeniami ciała zakończyło się dla mieszkanki Piekar Śląskich potrącenie jej przez samochód. Kobieta mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie szła środkiem ruchliwej drogi i prawdopodobnie tylko refleks kierowcy samochodu uchronił ja przed poważniejszymi obrażeniami. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z KMP w Bytomiu.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem przy ul. Siemianowickiej. Z dotychczasowych ustaleń policjantów będących na miejscu wypadku wynika, że mająca 48 lat mieszkanka Piekar Śląskich weszła na jezdnię wprost przed jadący drogą w kierunku centrum Bytomia samochód marki Rover. Prowadzący pojazd 45-latek również pochodzący z Piekar Śląskich prawdopodobnie w ostatniej chwili zobaczył sylwetkę kobiety znajdującej się na środku jezdni. Nie zdołał jednak ominąć pieszej i potrącił ją bokiem pojazdu. Poszkodowaną z miejsca wypadku zabrała karetka pogotowia ratunkowego do szpitala, gdzie stwierdzono u niej ogólne potłuczenia ciała. Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało, że w organizmie miała prawie 4 promile alkoholu. Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z bytomskiej drogówki.