Ukradli puste butelki
Policjanci z Komisariatu III zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do restauracji i ukradli 60 pustych butelek po winie i dwie plastikowe skrzynki. Obawiając sie wpadki łup dla niepoznaki spieniężyli w kilku okolicznych sklepach. Po podziale gotówki każdemu z nich przypadło po 7 złotych. Wartość skradzinych przedmiotów nie ma jednak znaczenia, bo obaj odpowiedzą za kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat paki.
Policjanci z Komisariatu III zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do restauracji i ukradli 60 pustych butelek po winie i dwie plastikowe skrzynki. Obawiając sie wpadki łup dla niepoznaki spieniężyli w kilku okolicznych sklepach. Po podziale gotówki każdemu z nich przypadło po 7 złotych. Wartość skradzinych przedmiotów nie ma jednak znaczenia, bo obaj odpowiedzą za kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat paki.
Włamanie do restauracji mieszczącej sie przy ul. Siemianowickiej miało miejsce w ubiegłą środę. Sprawcy wyważyli drzwi do zaplecza baru i skradli 2 puste pojemniki służące do przenoszenia butelek, a także 60 pustych butelek po winie. Sprawą włamania zajęli się policjanci z komisariatu przy ul. Rostka, którzy ustalili, że sprawcami są dwaj mieszkańcy Bytomia w wieku 19 i 34 lat. Obaj mężczyźni wkrótce po włamaniu pojawili się w kilku okolicznych sklepach, w których oddali butelki i odebrali kaucję pobieraną za opakowania przy sprzedaży pełnych butelek. W sumie uzbierali 14 złotych, po czym równo podzielili się pieniędzmi. W sobotę wieczorem zostali zatrzymani i przyznali się do włamania. Grozi im kara nawet do 10 lat więzienia.