Wiadomości

Trafili pod dozór Policji

Data publikacji 31.01.2011

Policjanci z Komisariatu III zatrzymali parę podejrzaną o grożenie pobiciem oraz kradzież popełnioną na szkodę dwojga młodych mieszkańców ul. Szafranka. Kryminalni odzyskali zrabowane łupy, a sprawców tego przestepstwa postawili przed prokuratorem. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu III zatrzymali parę podejrzaną o grożenie pobiciem oraz kradzież popełnioną na szkodę dwojga młodych mieszkańców ul. Szafranka. Kryminalni odzyskali zrabowane łupy, a sprawców tego przestepstwa postawili przed prokuratorem. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia.
W miniony piątek późnym wieczorem do mieszkania przy ul. Szafranka, w którym była 18-letnia kobieta i jej 19-letni znajomy, przyszła 23-latka przebywająca na terenie naszego miasta. Osoba ta była dobrze znana domownikom, a że już w przeszłości byli z nią skonfliktowani, w obawie o swoje bezpieczeństwo nie wpuścili jej za próg mieszkania. Kiedy dobijanie się do drzwi ustało, 19-latek uchylił je, chcąc sprawdzić, czy nieproszony gość już sobie poszedł. Wówczas ktoś go silnie odepchnął i wtargnął do mieszkania. Okazało się, że jest to znany im tylko z widzenia mężczyzna, prawdopodobnie od początku towarzyszący 23-latce, z którą w ciemnościach klatki schodowej czekał na dogodną chwilę, by razem z nią dostać się do tego mieszkania. Napastnicy, grożąc pobiciem zarządali pieniędzy, a gdy ich nie dostali zabrali dwa telefony komórkowe, kosmetyki i ubrania należące do domowników. Na odchodne zakazali swoim ofiarom informować o zajściu kogokolwiek, a zwłaszcza Policję. Napadnięci młodzi ludzie nie posłuchali ich groźby i niedługo potem powiadomili o wszystkim policjantów z Komisariatu III.
Wyjaśniający sprawę kryminalni ustalili, że sprawcy po dokonaniu tego napadu ukryli się w jednym z mieszkań przy ul. Piłsudskiego i tam też ich zatrzymali. 27-letni podejrzany jest mieszkańcem Gliwic i niespełna rok temu wyszedł na wolność po odsiadce 3,5 roku więzienia za inne przestępstwa. Po zatrzymaniu, w ich kryjówce policjanci znaleźli oba telefony i wszystkie pozostałe przedmioty skradzione z mieszkania przy ul. Szafranka. Wczoraj oboje stanęli przed prokuratorem, który oddał ich pod dozór Policji. Za popełniony czyn sąd może ich skazać na karę do 12 lat więzienia.

Powrót na górę strony