Wiadomości

Pięciu włamywaczy w areszcie tymczasowym

Data publikacji 15.02.2011

Na wniosek bytomskich śledczych sąd aresztował pięciu mężczyzn należących do dwóch różnych grup dokonujących włamań na terenie naszego miasta. Należący do jednej z nich dwaj podejrzani, usłyszeli zarzuty popełnienia 6 włamań. Tworzący drugą grupę mężczyźni podejrzani są o włamanie do jednego mieszkania. Wszystkim im grożą kary do 10 lat więzienia.

Na wniosek bytomskich śledczych sąd aresztował pięciu mężczyzn należących do dwóch różnych grup dokonujących włamań na terenie naszego miasta. Należący do jednej z nich dwaj podejrzani, usłyszeli zarzuty popełnienia 6 włamań. Tworzący drugą grupę mężczyźni podejrzani są o włamanie do jednego mieszkania. Wszystkim im grożą kary do 10 lat więzienia.
Dwóch aresztowanych wczoraj przez sąd na okres trzech miesięcy mieszkańców Bytomia ma 30 i 31 lat. Obaj są podejrzani o to, że w okresie od stycznia do lipca ubiegłego roku wspólnie lub z innymi osobami włamali się łącznie do sześciu mieszkań oraz placówek handlowych na terenie naszego miasta. Jak twierdzą zajmujący się sprawą kryminalni z bytomskiej komendy, to nie koniec tej sprawy i wkrótce za kratkami powinni się znaleźć ich wspólnicy. Nadal ustalana jest lista obiektów, do których mogli się włamać.
Kolejna zatrzymana w ostatnich dniach i aresztowana przez bytomski sąd grupa trójki włamywaczy mających od 27 do 47 lat również pochodzi z Bytomia. Mężczyźni wpadli w minioną sobotę wieczorem, gdy włamali się do mieszkania przy ul. Smolenia. Wyważone drzwi do mieszkania i obecność w nim szykujących się do wyjścia obcych mężczyzn, stwierdziła powracająca z zakupów właścicielka mieszkania. Kobieta niezauważona przez włamywaczy wyszła na zewnątrz budynku i powiadomiła o tym policjantów. Wysłane od razu na miejsce patrole z Komisariatu II zatrzymały trzech pijanych mężczyzn ukrywających się w pustostanie w tej samej kamienicy. Przy podejrzanych znaleziono skradziony z mieszkania bytomianki telewizor oraz biżuterię.
Wszystkim aresztowanym sprawcom włamań grożą kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony