Wiadomości

Sprawca napadu pod dozorem

Data publikacji 03.03.2011

W rękach bytomskich kryminalnych znalazł się 31-letni mężczyzna poszukiwany od końca stycznia br. w związku z podejrzeniem o napad na pracownicę salonu gier. Mieszkający w Bytomiu sprawca, zgodnie z decyzją prokuratora pozostaje pod dozorem policji. Za popełniony czyn może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.

W rękach bytomskich kryminalnych znalazł się 31-letni mężczyzna poszukiwany od końca stycznia br. w związku z podejrzeniem o napad na pracownicę salonu gier. Mieszkający w Bytomiu sprawca, zgodnie z decyzją prokuratora pozostaje pod dozorem policji. Za popełniony czyn może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Do napadu na salon gier znajdujący się w śródmieściu doszło w nocy 31 stycznia tego roku. Około godziny 3:30 do pomieszczenia klubu, w którym znajdowała się tylko 45-letnia pracownica, wszedł nieznany jej mężczyzna. Po zagraniu na jednym z automatów, osobnik ten zaczął zachowywać się agresywnie wobec pracownicy, uderzył ją, a następnie uszkodził jedną z maszyn do gier, prawdopodobnie próbując skraść wrzucony do niej bilon. Nie zdołał jednak pokonać zabezpieczeń automatu, więc skradł telefon komórkowy należący do pracownicy i uciekł. Przestraszona kobieta kilkanaście minut później powiadomiła o zdarzeniu policję, jednak po bandycie nie było już śladu.
Kilka dni po napadzie, zajmujący się tą sprawą policjanci z wydziału kryminalnego bytomskiej komendy ustalili, że sprawcą tego przestępstwa jest 31-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna po napadzie wyjechał z miasta i wrócił dopiero 1 marca. W tym samym dniu został też zatrzymany przez kryminalnych, a wczoraj stanął przed prokuratorem z zarzutem dotyczącym popełnienia przestępstwa rozbójniczego, za które może spędzić w więzieniu nawet do 12 lat. Zgodnie z decyzją prokuratora od wczoraj pozostaje pod dozorem policji.

Powrót na górę strony