Rodzeństwo i ich kontarbanda
Policjanci z KMP w Bytomiu zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali rodzeństwo przewożące w osobowym audi 20 000 sztuk papierosów. Paczki były ukryte w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe oraz za tapicerką pojazdu. Podejrzanym o przewóz kontrabandy osobom grozi słona grzywna, a nawet do 2 lat więzienia.
Policjanci z KMP w Bytomiu zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali rodzeństwo przewożące w osobowym audi 20 000 sztuk papierosów. Paczki były ukryte w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe oraz za tapicerką pojazdu. Podejrzanym o przewóz kontrabandy osobom grozi słona grzywna, a nawet do 2 lat więzienia.
W miniony piątek wieczorem patrolujący śródmieście nieoznakowanym radiowozem policjanci zwrócili uwagę na audi A6, którym podróżowały dwie młode osoby. Podczas kontroli pojazdu funkcjonariusze ujawnili ukryte w bagażniku oraz za tapicerką pojazdu papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa skarbowego policjanci zatrzymali podróżujących samochodem 26-letnią mieszkankę Bytomia i jej 19-letniego brata. W sumie w audi przewożono 20 000 sztuk papierosów przemyconych do kraju najprawdopodobniej zza wschodniej granicy. Straty, jakie poniosło państwo polskie z tytułu uszczuplenia podatku akcyzowego obliczono na ponad 11 000 złotych.
Sprawcom tego przestępstwa grozi dotkliwa grzywna, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.