Ojciec z synem włamali się do komórki
Czujna mieszkanka ul. Czarnieckiego przyczyniła się do zatrzymania przez patrol z Komisariatu II dwójki włamywaczy. Zatrzymanymi są ojciec i syn, którzy po wyłamaniu zabezpieczeń w pomieszczeniach gospodarczych ukradli drewno na opał, a ze ścian powyrywali kable energetyczne. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat paki.
Czujna mieszkanka ul. Czarnieckiego przyczyniła się do zatrzymania przez patrol z Komisariatu II dwójki włamywaczy. Zatrzymanymi są ojciec i syn, którzy po wyłamaniu zabezpieczeń w pomieszczeniach gospodarczych ukradli drewno na opał, a ze ścian powyrywali kable energetyczne. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat paki.
W sobotę krótko po północy na policję zatelefonowała mieszkająca przy ul. Czarnieckiego bytomianka, którą zaniepokoiły odgłosy dochodzące z podwórka. Wysłany na miejsce patrol z Komisariatu II, w pomieszczeniach gospodarczych zastał pochodzących z Bytomia 54-letniego mężczyznę oraz jego 18-letniego syna. Mężczyźni wyłamali drzwi do komórki, z której zabrali worki z drewnem oraz taczkę, a ze ścian powyrywali kable elektryczne. Obecnie policjanci ustalają właściciela pomieszczenia oraz straty, jakie wyrządzili sprawcy tego włamania. Podejrzani o ten czyn mężczyźni przyznali się do włamania, za które grozi im nawet do 10 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.