Nieletni w opałach
Policjanci z Bytomia zatrzymali nastolatków, którzy dopuścili się kradzieży i rozboju. Podejrzani mają po 14 i 15 lat, i niejedno na sumieniu. Wszyscy za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Policjanci z Bytomia zatrzymali nastolatków, którzy dopuścili się kradzieży i rozboju. Podejrzani mają po 14 i 15 lat, i niejedno na sumieniu. Wszyscy za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Pierwszy z zatrzymanych wczoraj nieletnich sprawców czynu karalnego, to 14-letni chłopak podejrzany o to, że wspólnie ze swoim rówieśnikiem w połowie maja br., w centrum miasta obrabował dwie dziesięciolatki. Grożąc dziewczynkom pobiciem, sprawcy zabrali im kanapki i bilon. Mimo bardzo młodego wieku obaj podejrzani w tej sprawie nastolatkowie mają na swoim sumieniu już podobne sprawy, w związku z czym sąd rodzinny stosował już wobec nich środki wychowawcze.
Kolejna młoda osoba, która wczoraj trafiła w ręce funkcjonariuszy, to 15-letnia dziewczyna, którą około południa schwytali pracownicy ochrony centrum handlowego w Śródmieściu, po tym, gdy ze sklepu odzieżowego skradła ubrania warte ponad 300 złotych. Natomiast wieczorem mundurowi z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali 15-latka podejrzanego o kradzież wartego 300 zł. telefonu komórkowego, której dopuścił się pod koniec marca br. na szkodę swojej rówieśniczki. Zrabowany wówczas telefon policjanci odzyskali.
Teraz o losie nieletnich zadecyduje sędzia rodzinny.