Wyjaśniamy okoliczności wypadków drogowych
Od piątku na bytomskich drogach doszło do 30 zdarzeń drogowych, w tym do 5 wypadków, w których rannych zostały cztery osoby. Jedno, bardzo groźnie wyglądające zdarzenie spowodował pijany kierowca, który „dachował” po uderzeniu w latarnię drogową. Okoliczności wszystkich wypadków wyjaśniają policjanci z KMP w Bytomiu.
Od piątku na bytomskich drogach doszło do 30 zdarzeń drogowych, w tym do 5 wypadków, w których rannych zostały cztery osoby. Jedno, bardzo groźnie wyglądające zdarzenie spowodował pijany kierowca, który „dachował” po uderzeniu w latarnię drogową. Okoliczności wszystkich wypadków wyjaśniają policjanci z KMP w Bytomiu.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek przed południem przy ul. Strzelców Bytomskich w Stroszku, gdzie jak wynika z dotychczasowych ustaleń, prowadząca forda 18-latka z Bytomia, skręcając w ul. Szymały wymusiła pierwszeństwo przejazdu na prowadzącym volkswagena golfa 35-letnim mieszkańcu tarnowskich Gór. W wyniku tego zdarzenia 37-letnia pasażerka golfa doznała ogólnych potłuczeń ciała i pozostała na obserwacji medycznej w szpitalu. Wieczorem w centrum miasta przy ul. Strzelców Bytomskich, 29-letni piekarzanin kierujący mercedesem potrącił 20-letnią mieszkankę Bytomia, która jak ustalili policjanci, wtargnęła na jezdnię zza innego pojazdu. Ranną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili u niej pęknięcie kości czaszki i złamanie obojczyka.
W sobotę przy Alei Legionów opel vectra prowadzony przez 41-letniego mieszkańca Bytomia potrącił znajdującą się na przejściu dla pieszych 57-letnią bytomiankę, która doznała ogólnych potłuczeń ciała, i po zbadaniu w szpitalu mogła wrócić do domu. Kobieta w chwili zdarzenia miała blisko promil alkoholu w organizmie.
W niedzielę około 2 w nocy, jadący ulicą Chorzowską ford sierra na prostym odcinku drogi „dachował', wcześniej uderzając z impetem w przydrożną latarnię. Wezwani do wypadku ratownicy wydobyli z samochodu pochodzących z Chorzowa 37-letniego kierowcę i mającą 42-lata pasażerkę. Oboje nie odnieśli poważniejszych obrażeń i po zbadaniu zostali odwiezieni do izby wytrzeźwień, ponieważ byli kompletnie pijani. Mężczyzna miał ponad 3, a kobieta ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Natomiast około 6 rano na ul. Strzelców Bytomskich kierujący volkswagenem passatem 20-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór, wjeżdżając na skrzyżowanie przy zapalonym czerwonym świetle sygnalizatora drogowego, doprowadził do zderzenia z toyotą prowadzoną przez 54-letnią kobietę pochodzącą z Piekar Śląskich. Piekarzanka w wyniku tego zdarzenia doznała złamania nogi oraz ogólnych potłuczeń ciała.
Wyjaśnieniem wszystkich tych zdarzeń zajmują się policjanci z bytomskiej komendy.