Nietrzeźwy podpalacz
Wczoraj rano policjanci z Komisariatu II zatrzymali 38 - latka, który przy ul. Składowej podpalił barak socjalny. Mężczyzna stanie teraz przed prokuratorem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo może za kratkami spędzić nawet 5 lat.
Wczoraj rano policjanci z Komisariatu II zatrzymali 38 - latka, który przy ul. Składowej podpalił barak socjalny. Mężczyzna stanie teraz przed prokuratorem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo może za kratkami spędzić nawet 5 lat.
Zatrzymany wczoraj rano przez bytomskich policjantów nietrzeźwy mężczyzna przyszedł w odwiedziny do swojej konkubiny i dziecka. Wszczął awanturę, a następnie podpalił stojącą przy jednym z baraków socjalnych wersalkę. Ogień szybko zajął również barak. Pracownicy ochrony powiadomili natychmiast bytomską policję i straż pożarną. Pomimo szybkiej interwencji, barak spłonął. Na miejsce skierowano również pogotowie ratunkowe, jednakże jak ustalono, nikt nie odniósł obrażeń, gdyż w baraku nie było żadnych osób. Agresywny 38-letni mieszkaniec Bytomia został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Noc spędził w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.