Śmiertelny wypadek w pracy
Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach wyjaśniają okoliczności śmierci 46-letniego stróża zakładu branży budowlanej. Przygniecione samochodem zwłoki mężczyzny dzisiaj rano znalazł pracownik firmy.
Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach wyjaśniają okoliczności śmierci 46-letniego stróża zakładu branży budowlanej. Przygniecione samochodem zwłoki mężczyzny dzisiaj rano znalazł pracownik firmy.
Dzisiaj krótko przed godziną 7:00 pracownik firmy z ul. Elżbiety w Bytomiu – Karbiu powiadomił policję o tym, że po przyjściu do pracy znalazł przygniecione samochodem ciało nocnego stróża. Na miejsce natychmiast skierowano pogotowie ratunkowe oraz policyjny patrol. Niestety na pomoc było już za późno, bowiem lekarz z pogotowia stwierdził zgon mężczyzny. Wykonujący pod nadzorem prokuratora czynności policjanci, wstępnie ustalili, że pochodzący z Zabrza 46-letni stróż zatrudniony w firmie ochrony mienia, najprawdopodobniej zginął w nocy, gdy wszedł pod reperowanego przez siebie renaulta clio. Wszystko wskazuje na to, że podniesiony na lewarkach i niezabezpieczony samochód osunął się, i przygniótł mężczyznę.
Dokładne okoliczności i przebieg zdarzenia wyjaśniają policjanci z Komisariatu I w Bytomiu.