Zrzucił dziewczynkę ze schodów
Dwunastoletnia dziewczynka trafiła do szpitala z bardzo poważnymi obrażeniami po tym, gdy została zepchnięta ze schodów przez o dwa lata starszego chłopaka. Sprawcę tego czynu schwytali policjanci z KMP w Bytomiu i oddali go do dyspozycji sądu dla nieletnich, który postanowił, że najbliższe miesiące chłopiec spędzi w zamkniętej placówce opiekuńczej.
Dwunastoletnia dziewczynka trafiła do szpitala z bardzo poważnymi obrażeniami po tym, gdy została zepchnięta ze schodów przez o dwa lata starszego chłopaka. Sprawcę tego czynu schwytali policjanci z KMP w Bytomiu i oddali go do dyspozycji sądu dla nieletnich, który postanowił, że najbliższe miesiące chłopiec spędzi w zamkniętej placówce opiekuńczej.
O zdarzeniu, które miało miejsce w ubiegły wtorek na klatce schodowej jednej z kamienic przy ul. Konopnickiej, w piątek policjantów powiadomiła matka dziewczynki. Z policyjnych ustaleń wynika, że przebywająca na półpiętrze klatki schodowej 12-latka zwróciła uwagę będącemu w tym samym miejscu starszemu od siebie chłopcu, aby w jej towarzystwie nie palił papierosów. Wówczas agresywny nastolatek zaatakował dziewczynkę, zrzucił ją ze schodów i uciekł. Ranną 12-latkę odwieziono do szpitala, gdzie nadal przebywa pod opieką lekarską. Mimo poważnych obrażeń, jakich doznała upadając ze schodów, obecnie jej stan zdrowia lekarze oceniają jako niezagrażający jej życiu.
Zajmujący się wyjaśnieniem sprawy policjanci z Wydziału Prewencji bytomskiej komendy ustalili i zatrzymali mającego 14 lat sprawcę tego zdarzenia. Jako nieletni sprawca czynu karalnego, za swoje postępowanie odpowiada przed sędzią rodzinnym, który zdecydował o umieszczeniu go w zamkniętym ośrodku opiekuńczym.