Muszą wpłacić poręczenia majątkowe
Dwie osoby podejrzane o prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości, zgodnie z postanowieniem prokuratora muszą wpłacić poręczenia majątkowe. Jednym z podejrzanych jest mieszkaniec Mysłowic, który usłyszał dodatkowy zarzut dotyczący próby skorumpowania funkcjonariuszy.
Dwie osoby podejrzane o prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości, zgodnie z postanowieniem prokuratora muszą wpłacić poręczenia majątkowe. Jednym z podejrzanych jest mieszkaniec Mysłowic, który usłyszał dodatkowy zarzut dotyczący próby skorumpowania funkcjonariuszy.
Pierwsza z osób, która wczoraj usłyszała zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości pojazdem, to 43-letnia mieszkanka śródmieścia Bytomia. Kobieta w minioną sobotę późnym wieczorem, jadąc daewoo matizem, przy ul. Strzelców Bytomskich w Stroszku doprowadziła do stłuczki, uderzając w zaparkowanego na poboczu drogi peugeota. Podczas badania stanu trzeźwości funkcjonariusze ustalili, że kobieta miała blisko 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wczoraj, prokurator po zapoznaniu się ze sprawą i przesłuchaniu podejrzanej, zastosował wobec niej poręczenie majątkowe wynoszące 800 zł.
Kolejne poręczenie, tym razem w kwocie 500 zł. musi wpłacić 38-letni mieszkaniec Mysłowic, którego w niedzielę w nocy zatrzymała drogówka na ul. Chorzowskiej. Mężczyzna mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie prowadził skodę fabię, a po zatrzymaniu przez patrol próbował wręczyć policjantom 80 zł. łapówki.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do 2, natomiast za przestępstwo korupcyjne nawet do 10 lat więzienia.