Pijany kierowca, stłuczka i ucieczka
Bytomska drogówka zatrzymała 51-letniego tyszanina, który prowadząc w stanie nietrzeźwości samochód, doprowadził do kolizji z innym pojazdem, a następnie próbował uciec. Dogonił go i przytrzymał do czasu przyjazdu patrolu poszkodowany w zdarzeniu właściciel volkswagena golfa . Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Bytomska drogówka zatrzymała 51-letniego tyszanina, który prowadząc w stanie nietrzeźwości samochód, doprowadził do kolizji z innym pojazdem, a następnie próbował uciec. Dogonił go i przytrzymał do czasu przyjazdu patrolu poszkodowany w zdarzeniu właściciel volkswagena golfa . Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Wczoraj po południu na ul. Worpie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jadący volkswagenem caddy mężczyzna uderzył w volkswagena golfa, a następnie, chcąc uniknąć odpowiedzialności, odjechał ul. Konstytucji, a następnie skręcił w ul. Elżbiety. W ślad za nim ruszył pochodzący z okolic Mikołowa 33-letni poszkodowany kierowca golfa. Po chwili zajechał sprawcy zdarzenia drogę i uniemożliwił mu dalszą ucieczkę. Wezwany na miejsce patrol stwierdził, że mający 51-lat mieszkaniec Tychów jadący caddy ma w wydychanym powietrzu blisko 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat więzienia. Będzie musiał z własnej kieszeni zapłacić za spowodowanie kolizji drogowej i najprawdopodobniej na dłuższy czas pożegna się z prawem jazdy.