Sprawcy rozboju pod kluczem
Na wniosek śledczych z Bytomia sąd tymczasowo aresztował dwóch sprawców rozboju z początku września tego roku. Bandyci najpierw pobili 52-latka, a potem strasząc użyciem noża, zrabowali ofierze telefon i kartę bankomatową. Skradzioną komórkę kupiła od bandytów ich znajoma, która za paserstwo może trafić za kratki nawet na 5 lat. natomiast podejrzanym o rozbój mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Na wniosek śledczych z Bytomia sąd tymczasowo aresztował dwóch sprawców rozboju z początku września tego roku. Bandyci najpierw pobili 52-latka, a potem strasząc użyciem noża, zrabowali ofierze telefon i kartę bankomatową. Skradzioną komórkę kupiła od bandytów ich znajoma, która za paserstwo może trafić za kratki nawet na 5 lat. natomiast podejrzanym o rozbój mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło rankiem 4 września br. w okolicy przystanku tramwajowego przy ul. Zabrzańskiej w Bytomiu – Szombierkach. Z policyjnych ustaleń wynika, że mający 52-letni mieszkaniec Świętochłowic, w chwili gdy na chwilę wszedł w ustronne miejsce, został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Powalonego na ziemię 52-latka napastnicy zaczęli bić i kopać. Broniący się przed nimi mężczyzna zaczął wołać o pomoc. Wówczas jeden z bandytów przyłożył mu nóż do gardła i strasząc jego użyciem, powiedział, żeby przestał krzyczeć. Pobitemu i zastraszonemu świętochłowiczaninowi agresorzy skradli telefon komórkowy oraz kartę bankomatową i uciekli. Pokrzywdzony, dopiero po dotarciu do pracy w Zabrzu, powiadomił policję o zdarzeniu.
Zajmujący się sprawą policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Bytomiu, w wyniku pracy operacyjnej, kilka dni temu ustalili, że sprawcami napaści są dwaj mieszkańcy Bytomia w wieku 28 i 32 lat. Obaj mężczyźni przyznali się do rozboju. Funkcjonariusze ustalili również, że zrabowany przez nich telefon posiada 46-letnia mieszkanka Bytomia. Kobieta została zatrzymana, a telefon odzyskano. Podejrzanej o paserstwo bytomiance grozi kara do 5 lat więzienia. Natomiast wobec sprawców napaści Sąd Rejonowy w Bytomiu zastosował tymczasowy areszt. Za popełniony czyn obaj mężczyźni mogą spędzić w więzieniu od 3 do nawet 12 lat.