Szantażowała partnerkę filmową
Kryminalni z Komisariatu III w ciągu kilku godzin wyjaśnili sprawę szantażu, którego dopuściła się mieszkająca w śródmieściu kobieta. Ofiarą wymuszenia pieniędzy stała się jej partnerka z planu nakręconego wspólnie filmu erotycznego, który teraz chciała wykorzystać jako narzędzie szantażu. Podejrzana przyznała się i dobrowolnie poddała się karze.
Kryminalni z Komisariatu III w ciągu kilku godzin wyjaśnili sprawę szantażu, którego dopuściła się mieszkająca w śródmieściu kobieta. Ofiarą wymuszenia pieniędzy stała się jej partnerka z planu nakręconego wspólnie filmu erotycznego, który teraz chciała wykorzystać jako narzędzie szantażu. Podejrzana przyznała się i dobrowolnie poddała się karze.
W miniony piątek z policjantami z komisariatu przy ul. Rostka skontaktowała się przebywająca na terenie naszego miasta kobieta, która zgłosiła, że nieznana jej osoba szantażuje ją ujawnieniem filmu erotycznego z jej udziałem. Szantażysta zażądał 500 zł. w zamian za to, że nie upubliczni filmu w sieci internetowej. Pokrzywdzona była przekonana, że za sprawą może stać reżyser, producent, scenarzysta i jednocześnie aktor powstałego jakiś czas temu erotyku. Jednak tamten mężczyzna, zanim spotkali się na planie filmowym i doszło do realizacji pomysłu jego autorstwa, zawarł z nią oraz uczestniczącą w nagraniu jej koleżanką kontrakt, zapewniając w nim, że film powstaje wyłącznie na jego prywatne potrzeby.
Zajmujący się wyjaśnieniem sprawy kryminalni z Komisariatu III, jeszcze tego samego dnia ustalili, że osobą próbującą wymusić pieniądze jest partnerująca w erotyku mieszkanka Bytomia. To ona mimo, że nie dysponuje kopią filmu, znając jednak historię jego powstania oraz zawarte w kontrakcie warunki, w treściach wysyłanych wiadomości SMS podszywała się pod jego pomysłodawcę i realizatora.
Podejrzana o oszustwo i próbę wymuszenia pieniędzy kobieta została zatrzymana w piątek po południu. Podczas przesłuchania przyznała, że chciała wykorzystać partnerującą jej w filmie koleżankę, licząc, że dzięki wymuszonej gotówce poprawi swoją nie najlepszą sytuację finansową. Sprawczyni dobrowolnie poddała się karze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, kiedy to będzie pod dozorem kuratora. Ostatecznie o wymiarze kary zadecyduje sąd, który może ją skazać nawet na 8 lat więzienia.