Wiadomości

Roztrwonił skradzione pieniądze

Data publikacji 23.02.2012

Kryminalni z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali 20-latka podejrzanego o kradzież kasetki z gotówką. Pieniądze razem z kumplami wydał na alkohol, zabawy oraz taksówki. Zrobił też prezent swojemu koledze, dając mu 200 zł. na nowe buty. Hulankę zakończył za kratkami i teraz będzie musiał oddać całą skradzioną gotówkę. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Kryminalni z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali 20-latka podejrzanego o kradzież kasetki z gotówką. Pieniądze razem z kumplami wydał na alkohol, zabawy oraz taksówki. Zrobił też prezent swojemu koledze, dając mu 200 zł. na nowe buty. Hulankę zakończył za kratkami i teraz będzie musiał oddać całą skradzioną gotówkę. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do kradzieży kasetki z kilkoma tysiącami złotych doszło pod koniec ubiegłego tygodnia w jednym z komisów w śródmieściu Bytomia. Właściciel komisu o tym, że został okradziony, zorientował się dzień po tym fakcie, jednak dopiero we wtorek powiadomił policję. Zajmujący się wyjaśnieniem sprawy kryminalni z Komisariatu III, jeszcze tego samego dnia ustalili, że w zniknięcie kasetki może być zamieszanych trzech znajomych kasjerki, mających od 18 do 20 lat. Wszyscy trzej zostali zatrzymani. Jak ustalili mundurowi, to najstarszy z mężczyzn wykorzystał nieuwagę pracownicy komisu i skradł kasetkę z gotówką, którą później roztrwonił razem z dwoma młodszymi kompanami na zabawy, alkohol i przejazdy taksówkami. Wydając nie swoje pieniądze, jednemu z kolegów sprezentował 200 zł. z przeznaczeniem na nowe obuwie.
20-latek przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał karze 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, jednocześnie zobowiązując się do zwrotu całej gotówki w ciągu roku. O wymiarze kary ostatecznie zdecyduje sąd, który może go skazać na karę do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony