Wiadomości

Kieszonkowcy ofiar szukają również w marketach

Data publikacji 23.02.2012

Dwie kobiety zgłosiły kradzież telefonów komórkowych, do których doszło w marketach. W obu przypadkach kieszonkowcy wykorzystali nieostrożność swoich ofiar i ruch panujący w sklepach.

Dwie kobiety zgłosiły kradzież telefonów komórkowych, do których doszło w marketach. W obu przypadkach kieszonkowcy wykorzystali nieostrożność swoich ofiar i ruch panujący w sklepach.
Wczoraj około godziny 9:00 z policjantami z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach skontaktowała się 28-letnia mieszkanka naszego miasta, która zgłosiła kradzież telefonu komórkowego o wartości 1300 zł. Z jej relacji wynikało, że podczas zakupów w hipermarkecie padła ofiarą kieszonkowca.
Godzinę później, do podobnej kradzieży - według relacji mieszkanki Piekar Śląskich - doszło w sklepie wielkopowierzchniowym w śródmieściu. Tym razem „doliniarz” skradł komórkę wycenioną na 300 zł.
Kieszonkowcy bardzo często wykorzystują nieroztropność osób przebywających w zatłoczonych miejscach, takich jak pasaże handlowe, targowiska czy środki komunikacji pasażerskiej. Pilnujmy swoich rzeczy i nie ułatwiajmy „pracy” złodziejom.

Powrót na górę strony