Jechali „na podwójnym gazie”
Bytomscy policjanci zatrzymali 4 pijanych kierowców. Niechlubnym rekordzista okazał się 39-letni radzionkowianin mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podejrzanym o jazdę „na podwójnym gazie” kierowcom grożą wysokie grzywny, a nawet do 2 lat pobytu za kratami.
Bytomscy policjanci zatrzymali 4 pijanych kierowców. Niechlubnym rekordzista okazał się 39-letni radzionkowianin mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podejrzanym o jazdę „na podwójnym gazie” kierowcom grożą wysokie grzywny, a nawet do 2 lat pobytu za kratami.
Wszystkich czterech pijanych kierowców zatrzymano wczoraj. Pierwszego, krótko po północy, przy ul. Strzelców Bytomskich zatrzymali mundurowi z komisariatu w Stroszku. Mający 39-lat mieszkaniec Radzionkowa miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i prowadził forda focusa. Razem z nim podróżowali dwaj inni radzionkowianie w wieku 28 i 30 lat, którzy również byli pod wpływem alkoholu.
Około godziny 3:30 patrol z komisariatu w Szombierkach zauważył jadące zygzakiem audi A6. Kierowca tego pojazdu, widząc, że jedzie za nim radiowóz „na sygnałach”, przyspieszył, próbując w ten sposób uniknąć kontroli. Po krótkim pościgu został zatrzymany przy ul. Zabrzańskiej, i wówczas okazało się, że prowadzący pożyczone audi 27-letni mieszkaniec Bytomia - Szombierek jest pijany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego 1,7 promila alkoholu. Mężczyzna trafił za kraty policyjnego aresztu.
Kwadrans po godzinie 8 rano na ul. Hutniczej drogówka zatrzymała do kontroli opla astrę kierowanego przez 59-letniego bytomianina. Mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ostatni z zatrzymanych nietrzeźwych kierowców to 51-letni mieszkaniec śródmieścia Bytomia, którego przy ul. Ligęzy schwytał, a następnie przekazał mundurowym przypadkowy przechodzień. Prowadzący poloneza 51-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Podejrzanym o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyznom grożą słone grzywny, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.