Pogoniła napastnika z nożem
Mieszkanka Stroszka nie przestraszyła się bandyty, mimo, iż groził jej trzymanym w ręku nożem. Bytomianka krzykiem spłoszyła napastnika i powiadomiła policjantów o próbie napaści. Pijanego sprawcę zatrzymali mundurowi, a sąd tymczasowo go aresztował. Za popełniony czyn może spędzić za kratkami do 12 lat.
Mieszkanka Stroszka nie przestraszyła się bandyty, mimo, iż groził jej trzymanym w ręku nożem. Bytomianka krzykiem spłoszyła napastnika i powiadomiła policjantów o próbie napaści. Pijanego sprawcę zatrzymali mundurowi, a sąd tymczasowo go aresztował. Za popełniony czyn może spędzić za kratkami do 12 lat.
Do próby rabunku na 36-letniej mieszkance Bytomia – Stroszka doszło w miniony czwartek późnym wieczorem. Idącą ulicą Strzelców Bytomskich kobietę zaatakował nieznany jej mężczyzna, trzymający w ręku nóż. Napastnik, grożąc jego użyciem, zażądał, by kobieta oddała mu swój telefon komórkowy. Najwyraźniej nie spodziewał się żadnego oporu, bowiem kiedy bytomianka zaczęła głośno krzyczeć, uciekł w popłochu. Dzielna kobieta nadal nie straciła zimnej krwi i bardzo szybko powiadomiła o całym zajściu dyżurnego policji. Natychmiast wysłani do poszukiwania bandyty kryminalni z KMP oraz policjanci z Komisariatu II, zatrzymali opisanego szczegółowo przez pokrzywdzoną 44-latka mieszkającego niedaleko miejsca popełnienia przestępstwa. Mężczyzna był pijany - miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Na wniosek bytomskich śledczych 44-letni podejrzany o próbę popełnienia rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia został tymczasowo aresztowany. Grozi mu od 3 do 12 lat więzienia.