Sprawca „dachowania” pod dozorem
Zatrzymany przez bytomskich policjantów 40-letni sprawca kolizji drogowej, do której doprowadził będąc w stanie nietrzeźwości, zgodnie z decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym. Mężczyzna musi też wpłacić poręczenie majątkowe.
Zatrzymany przez bytomskich policjantów 40-letni sprawca kolizji drogowej, do której doprowadził będąc w stanie nietrzeźwości, zgodnie z decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym. Mężczyzna musi też wpłacić poręczenie majątkowe.
Do zatrzymania 40-letniego mieszkańca Bytomia doszło w miniony wtorek wieczorem, kiedy prowadząc hondę prelude, na ulicy Chorzowskiej, najpierw uderzył w przydrożną latarnię i bariery, a następnie doprowadził do wywrócenia pojazdu na dach. Niewątpliwie jedną z przyczyn tego zdarzenia, był wypity wcześniej przez tego mężczyznę alkohol, którego stężenie w jego organizmie wynosiło ponad 2 promile. Prowadzący hondę „na podwójnym gazie” 40-latek, dopuści się również kolejnego przestępstwa. Mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wydany mu za wcześniejszą jazdę w stanie nietrzeźwości i teraz grozi mu do 5 lat więzienia. O wymiarze kary zadecyduje sąd.
Od dzisiaj, zgodnie z decyzją prokuratora, mężczyzna zostaje objęty dozorem policyjnym i musi wpłacić 500 zł. poręczenia majątkowego.