Wpadł z balustradą w torbie
Policjanci z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali 63-letniego mieszkańca śródmieścia, który z klatki schodowej na ul. Katowickiej skradł elementy poręczy. Do schwytania sprawcy przyczynił się mieszkaniec okradanej kamienicy. Podejrzanemu o kradzież mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali 63-letniego mieszkańca śródmieścia, który z klatki schodowej na ul. Katowickiej skradł elementy poręczy. Do schwytania sprawcy przyczynił się mieszkaniec okradanej kamienicy. Podejrzanemu o kradzież mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Dzisiaj w nocy mieszkaniec jednej z kamienic przy ul. Katowickiej, zaniepokojony hałasami dochodzącymi z korytarza, wyszedł z mieszkania na klatkę schodową, gdzie zauważył czmychającego w popłochu na górne kondygnacje nieznanego osobnika. Zauważył też leżącą na schodach torbę turystyczną, w której jak się później okazało były wymontowane z balustrady dwie metalowe tralki. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Komisariatu III zatrzymali próbującego ukryć się w ciemnościach, mieszkającego w tej samej okolicy 63-latka. Podejrzany o kradzież poręczy mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie, więc resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień. Policjanci ustalili, że mężczyzna już kilka dni wcześniej, z tej samej balustrady skradł i wywiózł do skupu złomu 10 takich samych tralek. Szkody, które spowodował kradzieżą wynoszą ponad 1000 zł.
Za popełnioną kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.