Wiadomości

Wyjaśniają przyczyny śmierci bezdomnego

Data publikacji 30.10.2012

Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Szombierkach wyjaśniają okoliczności zgonu 56-letniego bezdomnego. Z pierwszych ustaleń wynika, że jego śmierć mogła nastąpić w wyniku wychłodzenia organizmu.

Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Szombierkach wyjaśniają okoliczności zgonu 56-letniego bezdomnego. Z pierwszych ustaleń wynika, że jego śmierć mogła nastąpić w wyniku wychłodzenia organizmu.
Zwłoki mężczyzny znaleziono dzisiaj rano w okolicy garaży przy ul. Zabrzańskiej. Jak ustalili mundurowi, pochodzący z Bytomia 56-letni bezdomny, najprawdopodobniej zmarł w wyniku krytycznych objawów hipotermii. Wcześniej, w miejscu gdzie ujawniono jego zwłoki paliło się ognisko.
Dokładne okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny wyjaśnią funkcjonariusze z komisariatu w Bytomiu – Szombierkach.

 

Na wychłodzenie organizmu narażone są przede wszystkim osoby bezdomne, starsze i zamieszkujące samotnie, a także osoby nietrzeźwe przebywające na wolnym powietrzu. Również odnotowane w latach ubiegłych przypadki wskazują, że drugą obok wychłodzeń organizmu częstą przyczyną zgonów, były zaczadzenia. Osoby korzystające z niesprawnych lub prowizorycznych urządzeń grzewczych albo znajdujące się w pomieszczeniach, gdzie nie funkcjonuje prawidłowo instalacja wentylacyjna, są narażone na zaprószenie ognia lub zaczadzenie.

Policjanci, w trakcie codziennej służby docierają do osób bezdomnych, szukających schronienia przed mrozem w altankach, kanałach ciepłowniczych, klatkach schodowych i pustostanach. Nie do wszystkich jesteśmy jednak w stanie dotrzeć. Prosimy o informacje na temat osób wymagających pomocy i apelujemy, by  jak najszybciej powiadomić o miejscach ich przebywania odpowiednie służby – pogotowie ratunkowe, policję lub straż miejską.


 
INFOLINIA DLA BEZDOMNYCH
Od 1 listopada br. do 31 marca 2013 r., informacje o miejscach udzielania pomocy osobom bezdomnym można będzie uzyskać pod bezpłatną infolinią 800100022. Infolinię uruchamia Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.

Powrót na górę strony