Zatrzymani pijani wandale
Mundurowi z Bytomia zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn podejrzanych o niszczenie mienia. W jednym przypadku 17-letni wandal zniszczył sygnalizator drogowy, w drugim, 21-latek skacząc po samochodach, wgniótł ich karoserie. Obaj za popełnione czyny mogą trafić nawet na 5 lat za kratki i będą musieli zapłacić za spowodowane szkody.
Mundurowi z Bytomia zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn podejrzanych o niszczenie mienia. W jednym przypadku 17-letni wandal zniszczył sygnalizator drogowy, w drugim, 21-latek skacząc po samochodach, wgniótł ich karoserie. Obaj za popełnione czyny mogą trafić nawet na 5 lat za kratki i będą musieli zapłacić za spowodowane szkody.
Do obu tych zszarzeń doszło w sylwestrową noc. Pierwsze miało miejsce kwadrans przed północą na ul. Strażackiej, gdzie strażacy z pobliskiej jednostki schwytali, a następnie przekazali w ręce policjantów 17-lattka, który zniszczył światła sygnalizatora drogowego. Nastolatek był nietrzeźwy, a ze swojego postępowania próbował wytłumaczyć się tym, że wcześniej pokłócił się z dziewczyną i chciał wyładować swoją złość. Pół godziny później, na ul. Rostka policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca Bytomia. Pijany wyrostek skakał po dachach zaparkowanych pojazdów i poważnie uszkodził karoserie w mercedesie, volkswagenie oraz bmw. Właściciele tych pojazdów wstępnie wycenili straty na ponad 10 000 zł.
Obaj zatrzymani wandale odpowiedzą za zniszczenie mienia, za co grożą im kary nawet do 5 lat więzienia. Będą też musieli z własnej kieszeni zapłacić za spowodowane szkody.