Okradli swoich bliskich
Bytomscy mundurowi wyjaśniają okoliczności dwóch kradzieży, o popełnienie których podejrzani są krewni poszkodowanych osób. W jednym z przypadków wnuczka skradła swojemu dziadkowi biżuterię, w drugim syn ukradł laptop należący do ojca. Sprawcom tych czynów grożą kary do 5 lat więzienia.
Bytomscy mundurowi wyjaśniają okoliczności dwóch kradzieży, o popełnienie których podejrzani są krewni poszkodowanych osób. W jednym z przypadków wnuczka skradła swojemu dziadkowi biżuterię, w drugim syn ukradł laptop należący do ojca. Sprawcom tych czynów grożą kary do 5 lat więzienia.
Pierwsze ze zgłoszonych wczoraj zdarzeń, a związane z kradzieżą biżuterii oraz gotówki o łącznej wartości blisko 6 tysięcy złotych, miało miejsce w połowie grudnia ubiegłego roku. Jak ustalili prowadzący postępowanie w tej sprawie kryminalni z komisariatu III, przebywająca w tym czasie w mieszkaniu swoich dziadków 20-letnia torunianka, nagle zniknęła, a wraz z nią złota biżuteria i 50 euro. Okradziony 67-latek od razu zgłosił sprawę na policji, a funkcjonariusze odnaleźli w i zatrzymali podejrzewaną o ten czyn jego wnuczkę. Obiecała ona wówczas dziadkowi, że odda mu wszystko, co zrabowała, w związku z czym bytomianin wycofał złożony wcześniej w komisariacie wniosek o ściganie swojej krewnej. Wnuczka jednak nie wywiązała się ze złożonej obietnicy, i teraz poszkodowany ponownie wniósł o jej ukaranie.
Podobną sprawę prowadzą również policjanci z komisariatu IV. W tym przypadku o kradzież wartego 2000 zł. laptopa na szkodę swojego ojca, podejrzany jest 34-letni mieszkaniec Bytomia – Szombierek. Mundurowi zatrzymali sprawcę tego czynu i odzyskali komputer, który mężczyzna zastawił za 300 zł. w jednym z miejscowych lombardów.
Sprawcom popełnionych kradzieży grożą kary nawet do 5 lat pozbawienia wolności.