Groźny wypadek na Olimpijskiej
Policjanci z bytomskiej komendy wyjaśniają okoliczności nocnego wypadku drogowego, w którym ciężko ranny został pasażer pojazdu. Sprawca tego zdarzenia był nietrzeźwy, i jak się okazuje, w ogóle nie ma prawa jazdy.
Policjanci z bytomskiej komendy wyjaśniają okoliczności nocnego wypadku drogowego, w którym ciężko ranny został pasażer pojazdu. Sprawca tego zdarzenia był nietrzeźwy, i jak się okazuje, w ogóle nie ma prawa jazdy.
Do wypadku doszło wczoraj około godziny 22:00 na ul. Olimpijskiej. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policjantów z bytomskiej drogówki, prowadzący forda focusa 22-letni mieszkaniec Bytomia, jadąc od strony ul. Łużyckiej stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał z drogi wprost do parku i uderzył w drzewo. Siła zderzenia była tak duża, że z forda wyrwany został silnik, a kierujący oraz jadący wraz z nim 25-letni pasażer wypadli z kabiny pojazdu. Na miejscu natychmiast pojawiły się wezwane przez świadka wypadku służby ratunkowe. Obaj mężczyźni zostali zabrani do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili u kierującego stłuczenia podudzia. O wiele groźniejszych obrażeń doznał 25-letni pasażer, którego stan zdrowia lekarze określają jako ciężki.
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że w chwili zdarzenia miał on 1,75 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi ustalili, że mężczyzna ten w ogóle nie posiada prawa jazdy, a prowadzony przez niego samochód jest własnością jego ojca.
Dokładne okoliczności zdarzenia, pod nadzorem bytomskiej prokuratury wyjaśniają policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Bytomiu.