Aresztowany za handel „prochami”
Na wniosek bytomskich śledczych, sąd podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 51-letniego mężczyzny podejrzanego o handel znacznymi ilościami narkotyków. Zamieszani w tę sprawę dwaj inni bytomianie muszą wpłacić poręczenia majątkowe.
Na wniosek bytomskich śledczych, sąd podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 51-letniego mężczyzny podejrzanego o handel znacznymi ilościami narkotyków. Zamieszani w tę sprawę dwaj inni bytomianie muszą wpłacić poręczenia majątkowe.
Wczoraj, na posiedzeniu Sądu Rejonowego w Bytomiu, zapadła decyzja o aresztowaniu na okres 3 miesięcy 51-letniego mieszkańca Bytomia – Bobrka, któremu śledczy przedstawili zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków oraz udzielanie ich innym osobom. Podejrzany o te czyny mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych z bytomskiej komendy w miniony wtorek. W jego mieszkaniu oraz piwnicy, funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli ponad 48 000 działek dilerskich amfetaminy o czarnorynkowej wartości około 150 000 złotych. Za popełnione czyny 51-latkowi grozi kara nawet do 15 lat wiezienia.
Zatrzymani w tej sprawie dwaj inni mieszkańcy Bytomia w wieku 18 i 30 lat, decyzją prokuratora muszą wpłacić poręczenia majątkowe. Obaj są podejrzani o posiadanie narkotyków. Dla młodszego z nich prokurator ustanowił poręczenie w wysokości 2500 zł., natomiast starszy musi wpłacić 500 zł. W ich przypadku kara może oznaczać nawet 3-letni pobyt za kratami.