Upili go i okradli
Kryminalni z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali wczoraj sprawców włamania do mieszkania przy ul. Kochanowskiego. Sprawcami okazała się 24-letnia kobieta i jej 27-letni konkubent. Zatrzymani przyznali się do przestępstwa. Policjanci odzyskali część łupu. Jutro bytomski prokurator zdecyduje o ich losie. Grozi im do 10 lat za kratami.
Kryminalni z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali wczoraj sprawców włamania do mieszkania przy ul. Kochanowskiego. Sprawcami okazała się 24-letnia kobieta i jej 27-letni konkubent. Zatrzymani przyznali się do przestępstwa. Policjanci odzyskali część łupu. Jutro bytomski prokurator zdecyduje o ich losie. Grozi im do 10 lat za kratami.
Funkcjonariusze z komisariatu przy ul. Rostka poszukiwali sprawców włamania do mieszkania w kamienicy przy ul. Kochanowskiego. Z relacji śledczych wynika, że pokrzywdzony 45-latek początkiem miesiąca poznał na festynie w bytomskim parku kobietę i mężczyznę. Wspólnie w trójkę spożywali alkohol. Pokrzywdzony zbyt mocno się upił, aż zasnął. Wykorzystała to para poznanych mu osób, którzy zabrali klucze z jego mieszkania przy ul. Kochanowskiego. Mężczyzn po dojściu do siebie wrócił do mieszkania, gdzie ujawnił brak sprzętów rtv, agd oraz telefonów komórkowych. Bytomianin zgłosił fakt włamania na Policję a podejrzewał o to przestępstwo poznane dzień wcześniej osoby. Stróże prawa prowadzili czynności operacyjne zmierzające do ustalenia sprawców. Pomocny w ustaleniu włamywaczy było nagranie z monitoringu kamienicy w rejonie przestępstwa. Podejrzani o to przestępstwo przyznali się do zarzucanego im czynu. Jutro odpowiedzą przed bytomskim prokuratorem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.