Wiadomości

Dziki lokator w rękach Policji

Data publikacji 16.09.2013

Policjanci z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego zatrzymali włamywacza do mieszkania przy ul. Piekarskiej. 39-letni mężczyzna nie przyznał się do tego przestępstwa, twierdząc, ze mieszkania było otwarte. Bytomski prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.

Policjanci z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego zatrzymali włamywacza do mieszkania przy ul. Piekarskiej. 39-letni mężczyzna nie przyznał się do tego przestępstwa, twierdząc, ze mieszkania było otwarte. Bytomski prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.


W sobotnie popołudnie do komisariatu przy ul. Chrzanowskiego stawiła się mieszkanka ul. Piekarskiej, twierdząc, że nie może dostać się do swojego mieszkania bo prawdopodobnie ktoś wymienił zamek w drzwiach. Policjanci udali się pod wskazany adres wraz z jego właścicielką. Na miejscu okazało się, że jej klucze do mieszkania nie pasują do zamka w drzwiach. Po kilkakrotnym pukaniu do drzwi mieszkanie otworzył 39-letni mężczyzna. Okazało się, że wymienił on zamki w drzwiach i mieszkał tam od kilku dni. Właścicielka mieszkania stwierdziła, że zginęła jej pralka warta kilkaset złotych. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem włamania i kradzieży pralki. 39-latek twierdził, że mieszkanie było otwarte a pralki tam już nie było. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie bytomianinowi zarzutu kradzieży z włamaniem. Podejrzany nie przyznał się do przestępstwa. Bytomski prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony