Trzy miesiące aresztu za napad na kolegę od kieliszka
Funkcjonariusze z komisariatu w Stroszku zatrzymali 21-letniego rozbojarza. Sprawca napadł na 22-latka, kiedy razem wracali z imprezy, podczas której razem spożywali alkohol. Policjanci odzyskali mienie wartości około 1100 złotych. Bytomianin przyznał się do przestępstwa. Dzisiaj bytomski sędzia zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.
Funkcjonariusze z komisariatu w Stroszku zatrzymali 21-letniego rozbojarza. Sprawca napadł na 22-latka, kiedy razem wracali z imprezy, podczas której razem spożywali alkohol. Policjanci odzyskali mienie wartości około 1100 złotych. Bytomianin przyznał się do przestępstwa. Dzisiaj bytomski sędzia zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.
Funkcjonariusze patrolujący rejon Stroszka zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Policjanci szybko dogonili 21-latka i dokonali jego sprawdzenia. Podczas jego kontroli dyżurny z komisariatu powiadomił ich, że kilkanaście minut wcześniej doszło do rozboju gdzie sprawca ma mieć około 20-lat. Z dalszej informacji wynikało, że pokrzywdzonemu napastnik zabrał zegarek, telefon komórkowy i pieniądze. Okazało, się, że zatrzymany do kontroli 21-latek ma przy sobie te przedmioty które utracił pokrzywdzony 22-latek. Mężczyzna przyznał się do napadu na 22-latku. Policjanci odzyskali łup o wartości około 1100 złotych. Z relacji śledczych wynika, że mężczyźni ci poznali się tego wieczoru i wspólnie z innymi kolegami spożywali alkohol. Gdy impreza się skończyła to oni obaj poszli w tym samym kierunku. Podczas tego wspólnego powrotu zatrzymany pobił 22-latka i zabrał mu zegarek z reki oraz telefon komórkowy. Następnie poszedł z pokrzywdzonym do bankomatu i kazał my wypłacić pieniądze. Dzisiaj śledczy z komisariatu przedstawili mu zarzut rozboju za który grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Bytomianin przyznał się do przestępstwa. Dzisiaj bytomski sędzia zdecydował o tymczasowym aresztowaniu rozbojarza na okres 3 miesięcy.