Pomoc obywatela w zatrzymaniu 4 "kiboli"
Policjanci dzięki informacji od mieszkańca zatrzymali 4 „kiboli” sympatyzujących z bytomskim klubem. Mężczyźni sprayami pomalowali elewację w sześciu blokach przy ul. Hlonda i Modrzewiowej. Sprawcy utrwalili napisy informujące o ich przynależności klubowej i jakiej drużynie kibicują. Bytomianie w wieku od 18 do 22 lat przyznali się do popełnionego przestępstwa za które grozi im do 5 lat więzienia.
Policjanci dzięki informacji od mieszkańca zatrzymali 4 „kiboli” sympatyzujących z bytomskim klubem. Mężczyźni sprayami pomalowali elewację w sześciu blokach przy ul. Hlonda i Modrzewiowej. Sprawcy utrwalili napisy informujące o ich przynależności klubowej i jakiej drużynie kibicują. Bytomianie w wieku od 18 do 22 lat przyznali się do popełnionego przestępstwa za które grozi im do 5 lat więzienia.
W niedziele wieczorem funkcjonariusze z komisariatu w Stroszku zostali powiadomieni telefonicznie przez mieszkańca miasta, że młodzi mężczyźni malują po elewacji bloków przy ul. Hlonda. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce ale nikogo nie zastali. W tym momencie dyżurny z komisariatu ponownie dostał informację telefoniczną od obywatela, gdzie znajdują się wandale. Mundurowi udali się we wskazane miejsce, gdzie napotkali 4 młodych bytomian. Podczas legitymowania ich okazało się, że mają przy sobie puszki z farbą w sprayu. Policjanci zatrzymali całą czwórkę w wieku od 18 do 22 lat. Śledczy z komisariatu przedstawili im zarzuty zniszczenia mienia. Ustalono, że zniszczono malowidłami 6 bloków przy ul. Hlonda i Modrzewiowej. Bytomianie okazali się „kibolami” jednej z bytomskich drużyn i pomalowali napisy świadczące o ich przynależności klubowej i jakiej drużynie kibicują. Miejsce jakie wybrali na tego typu wyczyn nie było przypadkowe. Zniszczyli elewację bloków w których mieszkają kibice piłkarskiej drużyny z Radzionkowa. Bytomianie przyznali się do przestępstwa. Teraz o ich losie zdecyduje bytomski prokurator. Za to przestępstwo grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.