Pijany włamywacz w policyjnych rękach
Pijany włamywacz chciał dostać się do sklepu spożywczego. Mężczyzna uszkodził roletę antywłamaniową lecz do środka się nie dostał. Dzięki monitoringowi policjanci ustalili i zatrzymali 35-latka. Bytomianin usłyszał już zarzut. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Początkiem kwietnia tego roku stróże prawa z komisariatu w Stroszku zostali powiadomieni o usiłowaniu włamania do sklepu spożywczego przy ulicy Hlonda. Śledczy zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym widać mężczyznę, który uszkadza roletę antywłamaniową aby dostać się do środka. Prawdopodobnie zabezpieczenia sklepu okazały się zbyt solidne, że włamywacz nie dostał się do środka. Stróże prawa z komisariatu w Stroszku rozpoczęli poszukiwania włamywacza. W poniedziałek policjanci ustalili i zatrzymali 35-latka. Mężczyzna trafił do komisariatu. Bytomianin usłyszał już zarzut. Z relacji śledczych wynika, że włamywacz był tak mocno pijany, że nie poradził sobie z zabezpieczeniami sklepu. Teraz 35-latek odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.