Podpalacz w policyjnych rękach
Policjanci z komisariatu przy ul. Stolarzowickiej zatrzymali podpalacza. 26-latek w ostatnim okresie na terenie Miechowic podpalił kilka pojemników na śmieci. Straty oszacowano na kilkaset złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W ostatnim okresie na terenie Miechowic doszło do podpaleń pojemników na śmieci. Pierwsze zdarzenie miało miejsce na początku lipca na ulicy Samotnej. Mieszkańcy zauważyli pożar i zaalarmowali służby ratunkowe. Ogień szybko ugaszono. Wtedy nie ustalono sprawcy podpalenia. Kolejne tego typu zdarzenie miało miejsce na początku października na ulicy Felińskiego. Tam sprawca działał w sposób podobny. Śledczy z „jedynki” szybko połączyli te sprawy i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Efektem ich pracy było zatrzymanie 26-letniego mieszkańca Bytomia. Podpalacz nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego działania. Bytomianin trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.