Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli
Kierowca prowadzący volkswagena nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciec przed ścigającymi go policjantami. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Wyjątkowo prawa jazdy nie stracił – ponieważ go nie posiadał. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Wczoraj w godzinach popołudniowych, policjanci z bytomskiej drogówki, na ul. Zabrzańskiej postanowili zatrzymać do kontroli osobowego volkswagena. Kiedy mundurowi dali prowadzącemu samochód znak do zatrzymania, ten gwałtownie przyspieszył. Policjanci natychmiast podjęli pościg za piratem drogowym. Po kilku minutach mundurowi zatrzymali uciekającego kierowcę. Prowadzącym pojazd okazał się 26 – letni Bytomianin. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy i jak się okazało, posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych. Bytomianin usłyszał już zarzut. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Przypomnijmy! Obowiązujące od 1 czerwca 2017 roku zmiany w przepisach mówią o tym, że kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego sąd obligatoryjnie wyda w takim przypadku zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres mogący sięgnąć nawet 15 lat.