Pijany kierowca ciężarówki
Ponad promil alkoholu w organizmie miał kierowca ciężarówki, który stracił panowanie nad pojazdem i najechał na bariery energochłonne rozdzielające jezdnię. Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę na autostradzie A1. Nieodpowiedzialny kierowca stracił już prawo jazdy. Teraz czeka go spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Grozi mu kara 2 lat więzienia.
Bytomscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w środę po 1.00 na autostradzie A1 w kierunku Ostrawy. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierujący ciężarowym dafem z naczepą utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni, a następnie najechał na bariery energochłonne rozdzielające jezdnie. W wyniku uderzenia ciągnik wraz z naczepą przewrócił się na bok. Jak się okazało, 30-letni kierowca był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad promil alkoholu. Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu kara 2 lat więzienia.
Przestrzegamy przed tak nieodpowiedzialnym zachowaniem. Jazda w stanie nietrzeźwości jest wręcz śmiertelnym zagrożeniem zarówno dla kierującego, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Oprócz tego już za samo prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grożą surowe konsekwencje, z karą więzienia włącznie.