34-latek kradł prąd
Ciągle znajdują się osoby, które lekceważą bezpieczeństwo i kradną prąd. Kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów, bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.
Policjanci z Rostka uzyskali informację, że w jednym z mieszkań w śródmieściu właściciel kradnie prąd. Mundurowi postanowili to sprawdzić i wspólnie z pracownikami dostawcy energii potwierdzili fakt kradzieży. 34-letni właściciel mieszkania musi się teraz liczyć z dotkliwymi sankcjami. Za kradzież prądu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna będzie musiał uregulować naliczoną przez dostawcę energii elektrycznej opłatę za nielegalny pobór, której wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Przypominamy, że prowizoryczne instalacje mogą doprowadzić do powstania pożaru lub porażenia. „Lewe" podłączenia to również zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów, bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.