Policja przestrzega! Nie dzwoń na 112 bez powodu!
Wczoraj w jednym z bytomskich banków miała miejsce niecodzienna sytuacja. Mężczyzna niemogący dojść do porozumienia z pracownikami banku postanowił zadzwonić na numer alarmowy 112 i powiedzieć, że "jest tam napad na bank", a w "plecaku ma bombę"...
Podczas rozmowy z dyspozytorem numeru 112 zgłaszający został zapytany — czy jest świadomy, tego, co mówi — zapytany potwierdził, przedstawił się i krótko opisał dlaczego dzwoni.
Na miejsce pilnie udali się policjanci. Po dokonaniu kontroli osób nie ujawniono niebezpiecznych przedmiotów. Jeden z pracowników banku słyszał rozmowę zgłaszającego, wyjaśnił policjantom sytuację.
Zgłaszający zadzwonił na numer alarmowy, ponieważ jego konkubina nie mogła wypłacić pieniędzy z banku z powodu uszkodzonego dowodu osobistego. Zirytowany zachowaniem pracowników banku 55-latek, postanowił załatwić sprawę po swojemu, dzwoniąc na 112 i oświadczając, że jest tam napad na bank, a w plecaku ma bombę w kształcie popularnego napoju.
Mężczyzna był trzeźwy i świadomy swojego postępowania, teraz sytuację będzie mógł opowiedzieć przed sądem
Policja przestrzega!
„Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.
Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1.000 złotych”.