Mieli dobrego nosa
Wczoraj patrol prewencji po szeregu przeprowadzonych czynności zatrzymał poszukiwanego 25-latka. Na dodatek tego samego dnia w ich ręce "wpadł" także nietrzeźwy kierowca toyoty. To kolejny raz, kiedy to dzięki skutecznym działaniom bytomskich policjantów osoby nie unikną odpowiedzialności.
Wiele osób usiłuję uniknąć pobytu za kratami zakładów penitencjarnych, gdzie zgodnie z wyrokami sądowymi powinni znaleźć się w związku z popełnionymi przestępstwami. Policjanci prowadzą wiele czynności, aby ustalić ich miejsce pobytu, a następnie zatrzymać. Wczoraj patrol prewencji po szeregu przeprowadzonych czynności zatrzymał poszukiwanego 25-latka. Na dodatek "wpadł w ich ręce" także nietrzeźwy kierowca toyoty.
25-letni mieszkaniec Bytomia poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Bytomiu. Powodem jego problemów z prawem było naruszenie przepisów karnych. Za pobicie miał odbyć karę pozbawienia wolności. Mężczyzna jak ustalili mundurowi, ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, zanim trafił za więzienne kraty. Szereg czynności pozwolił bytomskim stróżom prawa ustalić aktualne miejsce pobytu. Dobre rozpoznanie pozwoliło na jego zatrzymanie na przy ulicy Smolenia w Bytomiu. Mężczyzna został skutecznie zatrzymany i trafił „za kraty".
Patrol prewencji tego samego dnia na ulicy Olszewskiego w Bytomiu zatrzymał do kontroli kierowcę toyoty. „Policyjny nos” nie zawiódł i tym razem, Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości, potwierdziło przypuszczenia policjantów. 34-latek miał w swoim organizmie prawie półtora promila alkoholu. Stróże prawa zatrzymali mu prawo jazdy i uniemożliwili kontynuację jazdy. Za przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu między innymi grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.